powrót do listy

Nowożeńcy proszą gości weselnych o datki na schronisko zamiast prezentów

Większość nowożeńców prosi gości o różne prezenty: wino, artykuły gospodarstwa domowego, pluszaki, ale nie Jonathana i Jeananne Wickham. Poprosili przyjaciół i rodzinę o przekazanie pieniędzy na lokalne schronisko dla zwierząt .

„Byliśmy razem przez siedem lat i nie potrzebowaliśmy tradycyjnych prezentów, takich jak miksery i tostery” - powiedział Jonathan„Bardzo zależy nam na dobrostanie zwierząt i ratowaniu ich, dlatego chcieliśmy skorzystać z okazji, by pomóc schronisku."

Para z Ohio, która ma sześć własnych kotów, postanowiła pomóc lokalnemu schronsiku.

 

Po ślubie Wickhamowie poszli na zakupy, które mieli przekazać na schronisko. Kupili mopy, 1200 puszek mokrego jedzenia, 750 kilogramów suchego jedzenia i wystarczającą ilość środków czyszczących, aby przetrwać w schronisku wiele, wiele miesięcy.

Para przekazała również 2000 dolarów na rachunki w klinice weterynaryjnej, które, jak powiedziała Carrie Andrew, dyrektor schroniska, pojawiły się w idealnym momencie.

Fundusze zostały wykorzystane na pokrycie kosztów operacji dwóch kotów, które mogłyby nie przeżyć, gdyby nie zostały poddane operacji.

„Ostatecznym celem było wykorzystanie pieniędzy w taki sposób, aby pomóc zwierzętomb” - powiedziała Jeananne.

I za to Stowarzyszenie Humane County w hrabstwie Wayne jest niezmiernie wdzięczne.

„To pozwoliło nam zaoszczędzić tysiące dolarów na jedzeniu” - powiedziała Carrie.

"Jeśli możesz zrobić coś dobrego z dużym lub małym wydarzeniem, zrób to - powiedziała Jeananne. 

Co za wspaniałomyślność! Wyobraź sobie, że więcej par prosi o datki na cele charytatywne, których tak bardzo brakuje fundacjom i schroniskom.

Udostępnij to, aby zainspirować innych.

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Najnowsze

Akcesoria dla zwierząt – poradnik zakupowy

10 najpopularniejszych ras psów w 2024

google.com, pub-8915492416862425, DIRECT, f08c47fec0942fa0

Najnowsze zbiórki

Ostatnie ogłoszenia

Niekonfliktowa Cola od dzieciaka w schronisku

Niewidoczna dla oczu...Poznaj historię Szazy