powrót do listy

Błagamy o czas bez cierpienia dla PSYjaciela-Aresa

636,00 zł

Cel: 12 000,00 zł

5%
Wpłać teraz
Witajcie !
Od czasu powstania zbiórki minęło troszkę czasu, dowiedzieliśmy się więcej o hodowli z której pochodzi nasz psyjaciel i tego miejsca nie można nazwać hodowla, związki kazirodcze to standardy jakie tam sa(sprawa została zgłoszona na policję)
nie udało się zrobić operacji ponieważ
1. Ares ma dyspaLazje stawu biodrowego i zaawansowane stany zwyrodnieniowe - wyklucza go to ze wstawienia implantu
2.mieliśmy propozycje resekcji kosci -ale małe szanse ze będzie chodził
Wiec to co nam pozostaje to łagodzenie jego stanów bólowych, wspomaganie suplementami i odpowiednie zbilansowane wyżywienie, które kosztuje nas miesięcznie 500zl ( tabletki przeciwbólowe i osłonowe, suplementy, karma+ mieso ) , każda wizyta u weterynarza kosztuje nasz bardzo dużo stresu i niestety pieniędzy, nie muszę mówić jakie są koszty weterynaryjne (rtg, badanie i leki)
Mam trójkę małych dzieci i inne zwierzaki adopciaki. Prosze was o pomoc nie chcemy tracić Aresa przez brak środków na jego leczenie i utrzymanie. Jest najcudowniejszym stróżem, przyjacielem i opiekunem naszych dzieci (nie mogliśmy sobie wymarzyć lepszego ) .
Proszę każdego o złotówkę




Witam!
Chcę państwu przedstawić Aresa naszego przyjaciela-członka rodziny, a także stróża dzięki któremu czujemy się bezpiecznie w naszym małym świecie.
Ares pojawił się w naszej rodzinie gdy miał pół roku, był pod opieką mojgo Taty. Gdy skończył rok i miesiąc zabraliśmy go do siebie do domku - zdrowego psa, niestety los bywa przewrotny.
Dwa miesiące temu czyli w wieku 1rok i 6mcy Ares zaczął kuleć na tylnią lewą łapę, wizyta u weterynarza- prześwietlenia, badania i wyrok - Dysplazja stawu biodrowego z wyczuwalnymi przykurczami. (w badaniu silne reakcje bólowe)
Od 9 lipca tego roku Ares przyjmuje leki przeciwzapalne oraz doraźne przeciwbólowe i wspomagające staw oraz ćwicznienia i zabiegi (masaże oraz pływanie).
Mijały dni, ale my nie widząc poprawy umówiliśmy się na kolejną wizytę
23 sierpnia po badania u weterynarza otrzymaliśmy informacje że nasz psi syn przeżywa potworne bóle, pan doktor kazał rozważyć endoproteze stawu biodrowego dzięki której nasz stróż będzie mógł żyć bez bólu. Kontaktowaliśmy się z dwoma lekarzami z polecenia, jak również z lekarzem z Wieliczki który podejmie się operacji niestety kwota jaką trzeba na to przeznaczyć przerosła wielokrotnie nasze możliwości, nie jesteśmy w stanie zapłacić 12000 złotych za operacje. Po dłuższej rozmowie wiemy że po operacji będzie potrzebna rehabilitacja równie kosztowna, musimy również liczyć się z kosztem podróży mieszkamy w woj. lubuskim. Mamy mało czasu aby uzbierać tą kwotę ale zrobimy wszystko aby nasz psi syn ARES mógł żyć bez bólu.
Bardzo prosimy o wpłaty nawet te najmniejsze - one przybliżą nas do osiągnięcia celu którym jest normalne życie naszego psiego dzieciaka.

Natalia Pyrzyńska

Organizator zbiórki

zadaj pytanie

Wpłaty - 35

google.com, pub-8915492416862425, DIRECT, f08c47fec0942fa0

Komentarze

30 listopada 2019 o 21:26

Alina

Może lepiej i taniej byłoby przeprowadzić operację na UP we Wrocławiu u dr.wet. Biezynskiego, on jest jednym z najlepszych jeżeli nie najlepszym chirurgiem w kraju, poprawiał spartolone zabiegi u moich psów, bardzo sprawny manualnie z ogromnym doświadczeniem w beznadziejnych przypadkach.

Odpowiedz

12 stycznia 2020 o 22:52

Natalia

Dziekuje za informacje , będziemy się kontaktować????Pozdrawiamy

Odpowiedz