Kochani!!!
Najstarszy starowinek ze schroniska w Dyminach zbiera na domek tymczasowy. Nie mógł już tam dłużej zostać, bo nie przeżyłby zimy. Został zabrany do DT na kredyt , ponieważ nie mamy ani grosza.
Kilka słów o piesku.
Starowina - nie wiem dokładnie ile ma lat - na pewno dużo ponad 10. Został znaleziony w lesie-zmęczony i wyczerpany. Jego stan w schronisku nie poprawił się zbytnio. Piesek jest bardzo chudy, wręcz skóra i kości, nie ma specjalnie apetytu, brak zębów , zaćma na oczach, guz na jądrach.... brak chęci do życia, apatia, depresja.
Dzisiaj pojechał do domku tymczasowego, kierowca, który go wiózł opowiadał ,że cały czas machał ogonem jak by przeczuwał,że teraz wszystko będzie lepiej...
W domku zaaklimatyzował sie błyskawicznie- jest ożywiony i nie odstępuje swojej opiekunki na krok- myślę,że wie ,że będzie już wszystko dobrze.
Teraz czekają go badania - zobaczymy co dalej...Oby wszystko było dobrze, oby mógł nacieszyć się swoim nowym życiem jak najdłużej
Żeby to się spełniło, niestety jak zwykle potrzebne są pieniążki- koszt DT to 350 zł miesięcznie i na pewno koszty weta.
Chcę uzbierać chociaż na kilka pierwszych miesięcy -
Zapraszam - zadowolą mnie nawet malutkie wpłaty
Bardzo dziękuję
Katarzyna Gątkiewicz
powrót do listy
Najstarszy starowinek zbiera na domek tymczasowy
google.com, pub-8915492416862425, DIRECT, f08c47fec0942fa0
Komentarze