powrót do listy

Dramat człowieka i jego gromady kotów!

315,00 zł

Cel: 2 000,00 zł

15%
Zbiórka została zakończona
Do rzeczy:
Pani w wieku ok 65-8 lat na zasiłku rehabilitacyjnym, mieszkanie (dwa małe pokoiki, kuchenka, prowizoryczna łazienka) w stanie opłakanym - żeby doprowadzić to mieszkanie do jako takiego porządku, potrzebne dziesiątki tysięcy, ale nie o tym mowa.
W tym mieszkaniu poza tą Panią mieszka 18 kotów. Koty, kotki, młodsze, starsze, zdrowe, chore, do wyboru do koloru. Jak się zapewne domyślacie Pani nie stać na sterylizację, kastrację, leczenie, czasem nawet na karmę brakuje. Gmina pomogła przy sterylizacji kilku kotek, reszta gdy przychodzi okres rui u którejś z kotek Pani izoluje ją w klatce kennelowej - koszmar!

Kotki nigdy nie miały robionych badań krwi czy testów białaczkowych. Jedzą najtańszą marketówkę czasem ktoś sie ulituje i przyniesie worek lepszej, poza tym Pani Irena im gotuje. Żwirek do kuwet też najtańszy, po sto razy przesiewany. Legowiska są trzy ale koty i tak okupują łóżko Pani Ireny.

Pani Irena nie jest internetowa, nie wie co to laptop, Facebook i na tyle na ile potrafi walczy o wszystko dla tych kociaków w realu. Nie ukrywam że miałyśmy nie lada problem by przekonać ją do zrobienia zdjęć i zorganizowania zbiórki. Ostatecznie się zgodziła, uległa argumentom dotyczącym dobra kotów.

Co potrzebne? - wszystko:
przede wszystkim musimy zacząć leczyć koty które wyglądają najgorzej i ewidentnie są chore. Dwa kociaki już zabraliśmy są pod opieką zaprzyjaźnionego gabinetu wet.
zrobić wszystkim kotkom testy białaczkowe,
wysterylizować kotki, wykastrować kocurki i jak już będą zdrowe, zaszczepione, wysterylizowane, odrobaczone, szukać domów,
trzeba kupić karmę, suchą i mokrą, żwirek i legowiska.
kociaki nie mają zabawek, Pani Irena sama im szyje i robi wędki z patyka i szmatek.

Plan jest taki że u Pani Ireny zostaje maksymalnie 5 kotów, zdrowych, wysterylizowanych i my będziemy kupować dla nich porządną karmę i kontrolować dom. Reszta kotów musi zostać ogarnięta weterynaryjnie i gdy już będą gotowe znajdziemy domki.

Sytuacja jest tragiczna, brakuje wszystkiego tylko uczuć jest nadmiar ale miłością i przytulaniem kota się nie uleczy.

Bardzo ale to bardzo ładnie prosimy o pomoc, nie tylko dla kotów ale też dla Pani Irenki. Ona je wszystkie sama uratowała, gdyby nie jej wielkie serce już by ich na tym świecie nie było.

Jeżeli możesz podzielić się złotówką czy dwoma będziemy ogromnie wdzięczne, my Pani Irena i kociaki.

Fundacja Dom dla Kundelka

Organizator zbiórki

zadaj pytanie

Wpłaty - 15

google.com, pub-8915492416862425, DIRECT, f08c47fec0942fa0

Komentarze