
Te zdjęcia z kamery sklepu wstrząstnęły internautami. Mężczyzna porzucił swojego psa na parkingu, po czym wszedł do sklepu i zamówił filiżankę kawy, jak gdyby nigdy nic się nie stało.
Na szczęście kilka osób było świadkami tej sceny. Zadzwonili więc na policję. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, odkryli, że do obroży psa przymocowana jest karteczka.
Na karteczce było napisane: "Jestem wolna, mam dzieci".
Dzieki materiałom z monitoringu, policja dowiedziała się jakim samochodem porusza się mężczyzna, który porzucił swojego psa. Z kamery widać było również doskonale jego twarz, gdy zamawiał kawę.
Dzięki temu, szybko udało się odnaleźć własciciela, który został ukarany za swój haniebny czyn.
Sunia trafiła do schroniska, gdzie czuje się bardzo dobrze. Jest energiczna i wesoła. Nie wiadomo jeszcze czy faktycznie jest w ciąży.
Mamy nadzieję, że szybko znajdzie swój nowy dom, gdzie spędzi najpiękniejsze lata swojego życia przy boku ludzi, którzy się jej nie pozbędą z byle powodu.
Proszę udostępnij artykuł. Każdy powienien wiedzieć, że porzucenie psa to forma znęcania się nad zwierzęciem. Każde zwierzę zasługuje na poszanowanie i opiekę.