Kiedy uśpiłem psa, zabrałem jej ciało z gabinetu weterynarza w czarnej plastikowej torbie. Była w typie owczarka niemieckiego, więc torba była dość duża. Kiedy trzymałem go przed sobą i powoli szedłem przez salę, ludzie, którzy czekali ze swoimi zwierzętami na wizytę, spuszczali głowy, przyciągając swoje zwierzęta bliżej siebie. Staramy się zapomnieć o tym, co nieuniknione, i to chyba dobra rzecz. Ale bez względu na to, jak się z tym czujemy, nadejdzie dzień i pora, aby się pożegnać. Nigdy nie jest to łatwe. Pamiętam, że wykopałem dziurę w ciemnym lesie, była zima, a ziemia była twarda, ledwo ją drapałem. Pamiętam, jak ostrożnie opuszczałem pudełko do dziury, a moje dłonie trzymały się go, nie chcąc wypuścić. Ale musiałem. Podobnie jak Roman z Chicago. Niedawno stracił swojego kumpla, Toby'ego. Próbując uporać się ze swoim smutkiem.
„Przyszedł do mojego życia, gdy miał 2 lata” - powiedział Roman. „Kiedy był u nas pierwszy dzień, zrobił kupę na dywan w salonie. Nie dogadywaliśmy się przez pierwsze kilka miesięcy. Kocham psy, ale ten był okropny. Cały czas potrzebował uwagi. Chciał być ciągle koło ciebie. Trudno mi było dogadać się z psem tak inteligentnym, z taką osobowością i wrażliwością. Często z nim walczyłem. Dopóki moja ex nie powiedziała mi, żebym traktował go jak małą osobę. Jest bardzo mądry. Od tego dnia starałem się tak robić i on też. Staliśmy się najbliższymi przyjaciółmi i kiedy zerwaliśmy z moją ex, musiałem zatrzymać mieszkanie tylko po to, by móc zatrzymać Toby'ego. To było, gdy miał 10 lat. ”
Roman powiedział, że Toby jest bardzo słodki. „Nawet jeśli warknął, nigdy nikogo nie ugryzł. Nawet gdy dzieci były dla niego niemiłe, on był nadal słodki. Był bardzo opiekuńczy dla wszystkich. Gdyby zobaczył kogoś walczącego lub kłócącego się, spróbowałby ich powstrzymać, wstając na tylnych łapach, a potem na osobę, żeby ich rozłączyć. Uwielbiał być w pobliżu ludzi ”.
Roman, który teraz pomaga prowadzić firmę średniej wielkości, zwykle opuszczał dom na 8-10 godzin. „Wiedział, kiedy wrócę do domu. Miał do tego nos. Zawsze był w oknie, a potem przy drzwiach i słyszałem jak popiskuje z radości. Potem na mnie wskakiwał i lizał moją twarz z radości. To były czyste i piękne emocje. ”
„Czasami mogłem odejść od domu na 10 minut, a on był tak podekscytowany, gdy wróciłem, jakbym odszedł na kilka lat”
„Toby miał 16 lat i przeżył wszystkie oczekiwania. On przeżył raka ”
„Wcześniej miał trzy poważne operacje, rozerwane więzadło, problemy z sercem. Lekarze powiedzieli, że prawdopodobnie nie będzie żył długo. Pokonał szanse. A nawet gdy był poważnie chory. Miał ponownie raka i niewydolność nerek w stadium 4 (zdiagnozowano w październiku 2018 r.), Weterynarz powiedział: „ten pies przede mną nie odpowiada wynikom testu na ekranie komputera”. Wciąż był piękny i szczęśliwy, i mimo choroby energiczny. Żył do lutego. ”
„Przez trzy dni nic nie jadł, był bardzo ospały. Pożegnaliśmy się z nim i zabraliśmy go do weterynarza. To była najbardziej bolesna decyzja, jaką do tej pory musiałem podjąć w swoim życiu, i nadal, po 4 miesiącach od tego dnia, prześladuje mnie ta myśl i mam wrażenie jakby to było wczoraj. ”
Ludzie wysyłali Romanowi kondolencje, doceniając cenną przyjaźń, jaką miał z Toby'm.
Spodobał ci się artykuł? Polub NASZE FUTRZAKI na facebooku i czekaj na więcej.
18 sierpnia 2019 o 10:49
Natalia