Ponad 10 lat temu, pewien pan... w pewnym mieście... nie patrząc na swój sposób życia... na częste wyjazdy... po prostu zapragnął towarzysza samotnych dni! Pomyślał o psiaku.
Ale jaki pies jest nie tylko słodki, ale i męskiemu ego odpowiada? Bez wątpienia duży... bez wątpienia robiący wrażenie... bez wątpienia przyjazny... bez wątpienia i przytulachny musi być... bez wątpienia w człowieku widzący cały swój świat... CZYLI?
Nie musicie zgadywać- tylko beniasty taki może być, a do tego to p[ies kochający człowieka ponad wszystko! Pan też doszedł do tego samego wniosku: TYLKO BERNARDYN... a żeby nie było, to nie byle jaki , to RODOWODOWY! Pan wyszukał hodowlę... i znowu nie byle jaką, a jedną z najbardziej znanych w Polsce: OLBRZYM z GALICJI!
I tak to szczenior bernardyna krótkowłosego BAJO Olbrzym z Galicji po ojcu BANTO i matce KARMEN został towarzyszem człowieka!
Zamieszkał w kojcu i wiernie wyczekiwał każdej chwili z człowiekiem! A pan pojawiał się... raz częściej, raz rzadziej... wyjeżdżał na wiele miesięcy, ale gdy wracał miał swego wiernego psiego towarzysza! A w międzyczasie, opiekę nad psem powierzał... komuś tam...
Bajo, nazywany był BANTO... wyrastał ze szczeniaka na pięknego i dostojnego bernardyna... Spełnił wszystkie oczekiwania człowieka: był przemiłym i wiernym TOWARZYSZEM... ale, czy to samo można powiedzieć o człowieku? Czy był towarzyszem dla tego psiaka? BYŁ, jeśli BYŁ w domu... a bywał raz częściej... raz rzadziej... raz dłużej... raz krócej... BANTO ZAWSZE CZEKAŁ! Wierny, tęskniący... w swoim kojcu, w którym często towarzyszką była mu samotność!
Mijały lata… Człowiek albo był, albo nie... kojec zarastał, a pies w nim czekał...
Banto wiernie trwał w kojcu wypatrując człowieka… ale zbliżała się STAROŚĆ… równia pochyła coraz bardziej się przechylała: postawny psiak zaczął się „kurczyć”… schudł…
Wyglądało, że tak zakończy się życie tego psiaka: w samotnej tęsknocie za człowiekiem… po cichu… bez jęków i stęków… zawsze wierny odejdzie w tym kojcu… ALE NIE!
Los chciał inaczej!
W Internecie pojawił się apel z prośbą o nowy dom dla tego wspaniałego psiaka! Znalazły się osoby, których wzruszył los wiernego samotnego starego psa... zapragnęły by na ostatnie lata Banto znalazł człowieka, który będzie chciał być towarzyszem tego WIERNEGO psa!
... by miał szansę nie tylko pokazać jak wiernym być potrafi, ale by ukazał się jeszcze prawdziwie dostojny i przepiękny bernardyn BAJO Olbrzym z Galicji… by dumne z niego mogły być siostry i bracia z tej wspaniałej hodowli...
I tak być może! DZIĘKI NASZEJ POMOCY, TAK BYĆ MOŻE!
Bajo/ Banto został zabrany do domu tymczasowego pod Krakowem!
Ledwie kilkudniowa opieka i troska nowej opiekunki owocują ♥ ... a jej bliskość pokazuje jak psiak jest ufny i spragniony człowieka i... jak bardzo ta bliskość była mu potrzebna. Dziś Bajo zdradził nam, że dla prawqdziwych przyjaciół jego imię brzmi : BAJLANDO!
Bajo Olbrzym z Galicji ma drobne przypadłości wynikające z warunków życia i wieku, ale wszystkie wyniki badań ma nadspodziewanie dobre, a radość życia przeogromną i chęć przytulania do ludzi bezustanną!
........................................................................................................................................
.
Czego potrzeba dzisiaj Bajo?
Wszystkiego co zatrzyma proces starzenia i pozwoli regenerować się organizmowi:
_potrzebuje dzisiaj ROZKARMIENIA,
_potrzebuje WSPARCIA dla stawów i wychudzonego organizmu...
_potrzebuje szybko ciepłego i wygodnego DOMU
_oraz tego najważniejszego: opiekuńczego doświadczonego CZŁOWIEKA!
Wspaniały przytulak Bajo ze wspaniałej hodowli OLBRZYM z GALICJI … rozgląda się za człowiekiem... ale tylko za człowiekiem, który dumny będzie z tak DOSTOJNEGO towarzysza… za człowiekiem, który pokocha tulenie się z Bajlando <3 … za człowiekiem, który po prostu nareszcie zapragnie być prawdziwym towarzyszem dla tego cudownego psa!
.
........................................................................................................................................
.
AKTUALIZACJA:
Wydawało się, że Bajo może mówić o szczęściu, bo znalazł dom. Niestety już drugiego dnia okazało się, że coś jest nie tak... w domu narastało napięcie między psami i ludźmi... domownicy zaczęli bać się psiaka. Przy tak dużym psie nie mogliśmy ryzykować zaostrzenia się sytuacji... dla bezpieczeństwa Bajo i ludzi.
Bajo bezpiecznie zamieszkał w domu tymczasowym. Dzisiaj musimy dojść do faktycznych potrzeb psiaka, więc na ten moment nie szukamy kolejnego domu stałego.
W domu tymczasowym, na razie psiak nie wykazuje żadnych zachowań niepokojących, a jest w bieżącym kontakcie i z ludźmi, i z dużymi psami... i jedyne co może niejakie obawy wywoływać, to fakt, że bardzo mało i niechętnie je, a koniecznie musi zwiększyć wagę oraz masę mięśniową.
Od pewnego czasu Bajo jest już pod opieką domu tymczasowego... nie jest samotnikiem, ale wyraźnie pokazuje, że lubi sam decydować o bliskości z psiakami i z człowiekiem. Wobec psów jest w zasadzie obojętny: nie przeszkadzają mu, ale też nie ma potrzeby bliskiego kontaktu... Kontakt z człowiekiem lubi, choć i tu pokazuje, że czasami woli obserwować niż tulić się i pieścić.. choć od pieszczot nie stroni.
Jedzenie nie można nazwać dalej problemem, ale jednak musimy podsuwać mu jedzenie pełnowartościowe i o wyraźnym zapachu... najchętniej zjada puszki Animonde z dziczyzną (mocny i zdecydowany zapach) z rosołem... ale do dzisiaj przepada za czymś, czego nie może dostawać w dużej ilości: za suchym pieczywem!
Dzięki państwa wsparciu, kolejna porcja puszek dzisiaj została zamówiona... dziękujemy bardzo !
powrót do listy
Bernardyn_RODOWÓD nie uchronił go przed tragedią
google.com, pub-8915492416862425, DIRECT, f08c47fec0942fa0
Komentarze
22 października 2017 o 22:13
Anonim
Jak Bajo zachowuje się w stosunku do innych psów i kotów mieszkających w domu?
Odpowiedz
22 października 2017 o 23:07
Roma WIKTOR
Dzisiaj nie możemy jednoznacznie odpowiedzieć: w domu tymczasowym są same małe psiaki ... trudno podejmować próbę bezpośredniego sprawdzenia. Gdy jest na wybiegu, a maluchy przebiegają, jest zainteresowany i "mruczy" do nich. Koty wydaje się nie zauważać, ale te także nie są w bezpośrednim kontakcie
Odpowiedz
22 października 2017 o 20:26
Anonim
słuchajcie ZADZWONCIE do miejskiego schroniska w OPOLU wiem , ze pewne starsze małżeństwo szukało po śmierci swojego BERNKA jakiegoś starszego bernardyna , który zamieszka z nimi w domu Wiem, ze nie chcieli młodego psa bo obawiali się że kiedy ich zabraknie to pies zostanie skazany na poniewierke Ja
Odpowiedz
02 listopada 2017 o 14:50
Roma WIKTOR
Wydawało się już, że Bajo ma dom. Niestety. Duże psy nie były problemem, jednak przestrzeń domu nie dawała mu poczucia "własnej przestrzeni", a pokazał, ze jej potrzebuje. Sytuacja zaostrzyła się, wiec Bajo dzisiaj jest bezpieczny i zaopiekowany w dt...
Odpowiedz
11 grudnia 2017 o 14:49
Roma WIKTOR
Odpowiedz