Święta, święta i po świętach.
Co by tu zrobić z nietrafionym prezentem? Wyrzucić na śmietnik, a może oddać komuś, ale, po co się zastanawiać. Co się robi z nietrafionym prezentem? Jedzie się do myjni samochodowej, wysadza prezent, myje i sprząta auto i odjeżdża.
Prezent stoi, sam, przestraszony, nie wie, co się stało jeszcze wczoraj kochany, nawet jeszcze dziś kochany, a teraz sam na myjni samochodowej. Teraz jest przerażony, przepraszam, przerażona, bo ten prezent to młodziutka sunia, mała i skulona ze strachu i zimna.
Czy zadawała sobie pytanie, co się stało, a może pomyślała, że jej człowiek po nią wróci, ale nie wrócił. Pracownicy stacji szukali dla niej pomocy i tak trafiła do nas, psie dziecko z cieczką.
Czy to było powodem porzucenia malutkiej, czy można w ogóle takie draństwo jakoś wytłumaczyć?
My nie potrafimy, ale choć pod naszą opieką jest wiele psów i tak naprawdę powinniśmy odmówić i nie brać suni, nie mieliśmy serca i cóż zdrowego rozsądku też.
Sunia jest cudowna, miła i śliczna, musimy czekać aż skończy się cieczka i wysterylizować malutką.
Prosimy pomóżcie nam bo już nie dajemy rady, nie zostawiajcie nas samych i jej bez pomocy. Czy to dziecko nie zasługuje na lepsze życie i ludzi którzy pokochają małą Lolę. Prosimy o pomoc w sterylizacji, szczepieniach i utrzymaniu suni.
powrót do listy
Psie dziecko wyrzucone jak śmieć
google.com, pub-8915492416862425, DIRECT, f08c47fec0942fa0
Komentarze