powrót do listy
Operacja Maćka
Bardzo proszę o pomoc i wsparcie dla naszego Maćka, który był wczoraj operowany. Na nieszczęście ancymon dorwał igłę i ją połknął. W tym całym strachu i panice nie było czasu na szukanie weterynarza, więc pojechalismy z Maćkiem do pierwszego lepszego weterynarza, który chyba widząc nasza panikę oraz płacz zawołał sobie 840zl za operację... Dodatkowo doszły koszty RTG, badań krwi oraz zastrzyki. Dziś byliśmy z kotkiem na kontroli i pan weterynarz kolejne 40zl poprosił i mówi, że przez kilka dni musimy przyjeżdżać... Oczywiście cieszymy się bardzo z uratowania życia Maćka, ale koszty nas trochę przerosły ???? bardzo prosimy o pomoc.
google.com, pub-8915492416862425, DIRECT, f08c47fec0942fa0
Komentarze