Owczarek belgijski do wyciągnięcia ze schroniska

Pilnie poszukuję pomocy!
Logan - psiak w typie owczarka belgijskiego, którego trzeba natychmiast wyciągnąć ze schroniska (woj. mazowieckie). Chłopak, ok. 2 lat.
Panicznie boi się ludzi. Zabrany na spacer, reagował ucieczką na każdy wzrok i gest skierowany w jego stronę. Był w stanie odbyć spacer idąc jak cień za człowiekiem, pod warunkiem, że nie okazywało mu się żadnej uwagi. Nie przejawia żadnej agresji w stosunku do człowieka, natomiast każda próba kontaktu, dotyku i skierowania uwagi w jego stronę (również kontaktu wzrokowego) skutkuje strachem i próbą ucieczki. Lęk wzbudza również otoczenie - każdy głośniejszy dźwięk czy przejeżdżający rowerzysta. Na ten moment ufa tylko i wyłącznie osobie, która jest u niego codziennie w boksie i go karmi.
Szukam dla niego doświadczonych ludzi, inne zwierzęta w domu musiałyby być pomocne w jego socjalizacji. W stosunku do psów ze swojego boksu jest absolutnie podporządkowany, ale nie akceptuje kotów. Psiak jest w schronisku, gdzie jest za mało wolontariuszy, więc brakuje mu kogoś, kto mógłby z nim popracować. Pracy jest sporo, nie znam jego przeszłości, nie wiem czy to kwestia braku wcześniejszego kontaktu z ludźmi czy może spotkała go krzywda ze strony człowieka. Wiele wskazuje na to, że pies był bity, ale jestem przekonana, że gdyby mu zapewnić zaangażowanie i cierpliwość, z czasem się otworzy. Został wyłapany w stanie mocnego wychudzenia w lesie, więc pewnie jakiś czas żył dziko. W schronisku jest od roku, więc od roku nie spotkało go nic pozytywnego...
W grę wchodzi również DT, które podjęłoby się z nim pracy.
Sprawa jest pilna.
Jeśli znajdzie się pomoc - ogarnę coś z transportem!
507 209 428