Od 8 lat w schronisku. Czy ktoś odmieni jego los?

Wciśnięty w kąt. Zrezygnowany, już stracił nadzieję na to, że wydarzy się cud...
8 lat to dla człowieka spory kawałek życia. A dla psa? Wieczność. I ten czas wciąż biegnie, wciąż do historii jego życia dopisywany jest kolejny stracony dzień. Ile jeszcze takich dni?

Pręguś to nieduży, dwunastoletni psiak, choć patrząc na niego ciężko w to uwierzyć.
Do schroniska trafił pierwszy raz 5 grudnia 2005 roku jako malutki, kilkudniowy szczeniak. Szybko znalazł dom, bo tak zawsze dzieje się ze słodkimi, włochatymi kuleczkami.
Wszystko wskazywało na to, że to będzie taki jedyny, prawdziwy domek. Niestety, los chciał inaczej i po 4 latach od adopcji wrócił, właściwie nie wiadomo czemu i jaki był konkretny powód oddania psiaka, zapewne znudził się poprzednim właścicielom i nie był już malutkim szczeniakiem.
Od tamtej pory nikt nie zainteresował się Pręgusiem. Nikt nie zatrzymał się przy jego boksie, nikt nie zapytał. 8 lat bycia niewidzialnym. O 8 lat za długo i czas to zmienić! Razem znajdźmy kogoś kto zakocha się w Pręgusiu!
Lubi spacery na których dopomina się głaskania, przytulania i zaczepia do zabawy. Jego ulubionym zajęciem jest całowanie wolontariuszek, taki z niego amant :)
Zgadza się z innymi psami. Szukamy rodziny bez dzieci albo ze starszymi pociechami.
Reakcję na koty możemy sprawdzić.
Pręguś jest wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany.
Na kochającą rodzinę czeka w schronisku Psitulmnie w Zabrzu (woj. śląskie)
Wolontariuszka Ola: 798 287 261
SCHRONISKO NIE WYDAJE PSÓW DO KOJCOW, BUD, PILNOWANIA DZIAŁKI CZY FIRMY!!!
Przyjdź, poznaj i pokochaj Pręgusia!

Preguś przebywa w schronisku Psitulmnie w Zabrzu (woj. śląskie).
Szukamy rodziny bez małych dzieci, takiej która będzie mogła przyjechać na kilka spacerów zapoznawczych.
Więcej informacji w opisie wydarzenia /inne zdjęcia w pozostałych postach.
Kontakt : (32) 271 47 97
Wolontariuszka Ola :798 287 261

NIE MOŻESZ ADOPTOWAĆ? UDOSTĘPNIJ!