powrót do listy

Moje życie to smutek i rozpacz

Dyzio to młodziutki pies, który w swoim życiu nie miał zbyt dużo szczęscia.
Błąkał się, niechciany przez nikogo, trafił do gminnej przechowalni i tam utknął.
Za chwilę dostałby bilet w jedna stronę do Radys. Postanowilismy mu pomóc i zabrac do hotelu.
Dzieki wielu ludziom o dobrych sercach uzbierało się na hotel.
Opuszcza przechowalnię.
Teraz pora na drugi etap- szukanie mu najlepszego domu na swiecie.

To niewielki pies sięgający do połowy łydki, waga około 10- 12 kg, wiek około 5 lat.

Więcej informacji oraz kontakt jest na wydarzeniu na facebooku:
https://www.facebook.com/events/278364606292303/