Tajfun walczy o dłuższe życie.
Witajcie, mam na imię Tajfun i w maju 2023 skończę 2 lata.
Mimo krótkiego życia wiele już wycierpiałem, a moje serduszko odmawia mi posłuszeństwa.
15 stycznia dowiedziałem się , że cierpię na serce trój przedsionkowe, bardzo rzadką chorobę serca, którą nabyłem genetycznie i która mimo mojego małego wieku, już teraz znacząco wpływa na komfort mojego życia.
Nie jestem jak inne pieski, nie mam siły biegać szybko się męczę, a mój brzuch w mgnieniu oka się powiększa. Moja aktywność spadła do zera, bo choroba przyspiesza.
Jestem skazany na co 2-3 tygodniowe cykliczne ściąganie wody z brzucha oraz przyjmowanie dużej dawki leków.
Według opinii Pani kardiolog mam 2 możliwości:
Kontynuować swój los leczeniem farmakologicznym , które przynajmniej załagodzi objawy ale nigdy NIE wyleczy albo...
Udać się na drugi kraniec Polski do kliniki we Wrocławiu i podjąć się operacji.
Miesięcznie na badanie + leki moja Pani wydaje ok 250 złotych, do tego dochodzi specjalnie żywienie produktamj wysokobiałkowymi, które wg według wskazań lekarza powinienem jeść jak najwięcej. Koszt planowanej operacji według opinii lekarza opiewa na 8 500 zł. Operacja na otwartym sercu, zabieg poważny, ale to jedyna szansa dla mnie.
Chciałbym żyć! Mam naturę psa polującego chętnie pobiegałbym po lesie, ale mam coraz mniej sił i każdy dzień jest dla mnie taki sam.
Będę wdzięczny jeśli POMOŻECIE mi wygrać życie, a ja obiecuje, że je wykorzystam w najlepszy psi sposób.
powrót do listy
2 letni Tajfun walczy z ciężko chorym sercem
google.com, pub-8915492416862425, DIRECT, f08c47fec0942fa0
Komentarze