Znaleziony w Radzionkowie, przy glownej ulicy. Szedł pomalutku,wysoko podnosząc łapy.
Czarus ma kilkanaście lat, jest slepy i gluchy.
Zostal zabrany z ulicy, od razu do fryzjera, gdyz dredy plataly się wokół łapek utrudniajac chodzenie.
Czarus trafil do gabinetu weterynaryjnego, gdzie zostal przebadany, nakarmiony, napojony.
Spał 14 godzin!!
Do dzisiaj mieszka w gabinecie, gdzie dostaje leki na niewydolność trzustki oraz specjalistyczna karmę.
Przez kilka dni dostawal kroplowki, gdyż bolał go brzuszek..juz jest lepiej ale leki wlaczone ma na stałe.
Towarzystwo opieki nad zwierzętami w Bytomiu ratuje na codzień zwierzęta.. nikomu nie odmówimy pomocy, choc borykamy sie z problemami finansowymi. Mamy w gabinetach weterynaryjnych nie zapłacone faktury.
Istniejemy tylko dzięki WAM!!
Prosimy o wsparcie finansowe. Kazda wplata sie liczy..
BEZ WAS NIE BĘDZIEMY W STANIE.RATOWAĆ ZWIERZĘTA
powrót do listy
18 letni dziadzius blakajacy sie po Radzionkowie
google.com, pub-8915492416862425, DIRECT, f08c47fec0942fa0
Komentarze