Witam wszystkich.... wypadało by się przedstawić - jednak nawet nie wiem jak bo nie mam imienia, nikt mnie nie woła i nie wiem jak reagować.
Jedyne co mogę to opisać swoją sytuację.
A mianowicie, aktualnie jestem w województwie podlaskim, mam może 2-3 lata, jestem dziewczynką.
Przybłąkałam się do najbliższego domu - gdy zostałam najprawdopodobniej wyrzucona z samochodu...
Próbowałam szukać tropu jednak bezskutecznie, mój były Pan się mnie pozbył bo widocznie mu się znudziłam.
W domu w którym obecnie jestem nie ma niczego co potrzebuje tak radosny i żywiołowy psiak jak ja... począwszy od smyczy a kończywszy na karmie.
Mój obecny właściciel nie był przygotowany na to że będę nowym członkiem rodziny.
Karmi mnie tym czym ma, uszykował dla mnie nawet nowy kojec...
Jednak potrzebuję wszystkiego: smyczy, obroży, legowiska, zabawki, szczepień, odrobaczenia, przysmaczków...
Mój nowy człowiek nie chce oddawać mnie do Schroniska bo ten rejon Polski podlega pod Radysy!!!!!
Nie oczekuję tylko pieniędzy ale i rzeczy które nadmieniłam wyżej - wszystko przyjmę.
Proszę Was o to żeby nie oddali mnie do Radys !!!
Pozdrawiam wszystkich "Niczyja"
powrót do listy
Nie mam imienia. Nie chce do Radys!!!
google.com, pub-8915492416862425, DIRECT, f08c47fec0942fa0
Komentarze
01 sierpnia 2020 o 02:23
Kubus Pe
Odpowiedz